Z początkiem października została otwarta w Łódzkim EC1 wystawa dotycząca pyłków kwiatowych. Była to wewnętrzna inicjatywa Centrum Nauki i Techniki w EC1 w  którym mam przyjemność pracować. Wystawa opierała się na zdjęciach z mikroskopu elektronowego pyłków roślin z obszary Polski pozyskanych przez Ogród Botaniczny w Łodzi. Wybrane gatunki zostały opisane przez specjalistę w prosty, zwięzły acz ciekawy sposób.  
Zespół, którego byłam częścią, pragnął przedstawić mikroskopijnej wielkości ziarenka pyłków kwiatowych tak by były "namacalne". Przekraczając granicę skali powstały eksponaty przedstawiające kształt, i fakturę niewidocznych dla oka drobin. 
Te srebrne modele myły główną częścią mojej pracy przy tej wystawie. Każde z 20stu pyłków zostało przeze mnie zamodelowane i wydrukowane w 3D. Liczył się każdy szczegół mikroskopowych fotografii ponieważ detale budowy wpływają na funkcję każdego z pyłków. Dla przykładu pyłek świerku ma pęcherzyki z powietrzem by mógł być przenoszony przez wiatr a pyłek mniszka jest wyposażony w kolce by czepiać się odnóży owadów. Tutaj można usłyszeć więcej na ten temat.  
Każdy gatunek przedstawiliśmy za pomocą zdjęcia, modelu pyłku oraz ryciny rośliny. Dołączony opis tłumaczył mechanizm zapylania a miarka pomagała uzmysłowić sobie realną skalę. 
Pyłki w większości są przenoszone pomiędzy roślinami za pomocą owadów czyli "zapylaczy". Tym też poświęciliśmy sporo uwagi. Na koniec można było porównać skalę wielkości poszczególnych pyłków pomiędzy sobą. A różnice są olbrzymie!
Chcieliśmy, by wystawa była jak najbardziej sensoryczna, więc przy niektórych gatunkach umożliwiliśmy powąchanie zapachu kwiatu. W przestrzeni wystawy słychać myło dźwięki nagrywane w naturalnych siedliskach przedstawionych roślin, Wystawa była również wyposażona w podpis y nazw roślin Braillem oraz audio deskrypcję mogącą przybliżyć całość treści wystawy osobom niewidomym. Modele pyłków oczywiście również można było "oglądać" rękami.   
Wystawa powstawała niemalże wyłącznie na terenie EC1 więc przepracowaliśmy całość procesu tworzenia wystawy zaczynając od ogólnych koncepcji i założeń poprzez prace projektowe, wykonawstwo części stalowych, modelowanie, druk 3D, opracowanie grafik, edycja tekstów aż do "drobnych" decyzji związanych z lakierowaniem tablic czy doborem nitonakrętek. Po wielomiesięcznej CIĘŻKIEJ pracy własnymi siłami przenieśliśmy i skręciliśmy w całość wystawę dotyczącą LECIUTKICH pyłków. 

Może też Ci się spodobać

Back to Top